Pajączek 3.0.1, przy takich potęgach edytorskich jak FP98 nie bardzo ma szansę w konkurach. Skierowany jest raczej dla osób o podtawowych i średnich znajomościach języka HTML (muszą go znać). Pisanie dokumentów odbywa się w okienku textowym. W Pajączku ujęła mnie mozliwośc bezpośredniego przekazania danych przez FTP. Choć za przysłowiowe Chiny nie udało mi się znaleźć możliwości wczytania już napisanej WWW i edytowania jej (w wersji 3.0 Light - jest to wersja uproszczona). Cóż nie można mieć wszystkiego.
Natomiast wersja 2.1.2, jak sami zobaczycie na snapach jest o wiele bardziej rozbudowana i też o wiele prostsza w użytkowaniu, na dobrą sprawę nie trzeba nawet znać HTML (choć warto!!!), wystarczy tylko logicznie mysleć i mieć pojęcie zaledwie o paru podtawowych komendach tego języka. Reasumując, jeżeli piszecie prostą stronę dla swojej firmy i macie jakie, takie pojęcie o HTML Pajączek jest dla was przysłowiowym strzałem w 10-tkę. W przysłowiowej skali o d 1-10 oceniam Pajączka na 6 (w wersji 3.01) i na 8+ (w wersji 2.1.2). Tytuł aplikacji 1997 roku z pewnością mu się należy, tym bardziej, że jest to pierwszy tak profesjonalny i łatwy w obsłudze, polski edytor stron WWW.