Zdarzyło ci się kiedyś grać w jakąś grę? Na pewno. A zdarzyło się że windows zawiesił się 15 minut przed końcem gry? Wielce prawdopodobne. Windows 95 jest w tej chwili najpopularniejszym systemem. Większość wydawanego aktualnie oprogramowania używa właśnie windows 95. Ale, wbrew wyobrażeniom niektórych, nie jest to jedyny poza DOSem system komputerowy. Zapewne obiło wam się o uszy Windows NT, Windows CE, OS 2/Warp, unix. Właśnie ten ostatni system postanowiłem opisać. Ale że UNIX posiada bardzo wiele klonów na różne platformy sprzętowe (Solaris, SunOS, Linux, FreeBSD, NetBSD, HP-UX, Aix, Minix, Xenix, Posix, Ultrix itd.) omówię tu jeden z klonów Unixa. Jak się domyślacie (po tytule) - Linux. Jakiś czas temu pewien student, Linus Torvalds pracował pod systemem Minix. Linus stwierdził jednak że Minixowi bardzo wiele brakuje do doskonałości. Postanowił zmodyfikować Minixa (do Minixa dołączany jest jego kod źródłowy który każdy może modyfikować do woli). Po pewnym czasie powstał system którego nazwa jest połączeniem wyrazów Minix i Linus. Linux. Zapewne co najmniej 50% osób, które czytają ten tekst używa pirackiej wersji Windows. Dlaczego? Jest to system dość drogi a moim zdaniem nie warty swojej ceny. Wiem, że niewiele osób we współczesnej Polsce zwraca uwagę na legalność oprogramowania (na szczęście osób takich jest coraz więcej). W końcu jakiegoś systemu trzeba używać. Rozwiązaniem (moim zdaniem doskonałym) jest Linux. Linux jest całkowicie darmowy. Mało tego, licencja GNU mówi, że do Linuxa MUSI być dołączany jego kod źródłowy. Wiele osób z mojej klasy kiedy słyszało, że mówiłem o Linuxie odpowiadało, że to jest system przeznaczony dla maniaków komputerowych, w dodatku bardzo zaawansowanych. Kłamstwo. Moi klasowi koledzy przekonali się kiedy w szkole zainstalowałem Linuxa. Inni twierdzą że 'wpatrywanie się w czarny ekran w trybie tekstowym może doprowadzić do wariactwa'. Ci 'inni' na pewno nie słyszeli o X Window System, który jest darmowym unixowym systemem graficznym o architekturze klient-serwer i który równie dobrze moży wyglądać jak win 3.11, win 95, os/2, amigaOS itd. dzięki tzw. Window Managerach. Sporo osób mówi, że 'Linux to jest system sieciowy a ja do żadnej sieci i tak nie mam dostępu więc nie jest mi on potrzebny'. Bzdura!!! Linux jest systemem który radzi sobie bardzo dobrze z wszelkiego rodzaju sieciami ale nie służy wyłącznie do tego celu. Bardzo dobrze nadaje się do wielu innych rzeczy (od komputera sekretarki m. in. dzięki pakietowi ApplixWare będącemu X-owym odpowiednikiem Offica do grania w gierki 3D takie jak Doom czy Quake (na prawdę!!!)). | A poza tym jest to system stabilny, bardzo dobrze radzący sobie z multitaskingiem (podobno Win 95 też, ale spróbuj na raz instalować jakiś program, kompilować coś, odbierać e-maile, formatować dyskietkę, oglądać WWW i słuchać Audio CD - nawet Pentium 200 + 64 Mb ram nie wytrzyma a pod Linuxem wystarczy 486 DX/4 + 16 Mb ram!) oraz obsługą wielu użytkowników. Próbowałeś coś kiedyś schować przed siostrą czy tatą w katalogu 'c:\windows\system\.....'? Pod Linuxem nie musisz dzięki tzw. prawom dostępu - po prostu nikt poza właścicielem i adminem (skrót od administrator) nie może czytać danego pliku i już! Następną kwestią jest sprzęt. Przytoczony powyżej przykład o multitaskingu jest prawdziwy. Przytoczę historię opowiedzianą mi na spotkaniu Linuxowców przez znajomego: "W pewnej firmie zarząd wyłożył dość wysoką sumę na zakup 15 komputerów pentium 133, 32 Mb ram oraz 15 kompletów Microsoft Office 97 i Windows 95. Jednak jeden z pracowników zaproponował inną konfigurację: zamiast Pentium 133 + 32 Mb ram 486 dx2/80 + 16 Mb ram oraz jeden Pentium 166 jako serwer ApplixWare. Dzięki niemu firma zaoszczędziła ponad kilkaset złotych na każdym komputerze jeżeli chodzi o sprzęt oraz ok. 1000 zł na oprogramowaniu - zamiast Windows 95 - darmowy Linux, zamiast 15 licencji Office jedna licencja ApplixWare (warta 3 razy mniej niż jeden Office)." Zyski możecie sobie sami podliczyć. A dla sekretarki to żadna różnica jakiego edytora tekstu czy arkusza kalkulacyjnego będzie używać - i tak musi przejść odpowiedni kurs. Kolejną zaletą Linuxa jest to, iż jest on rozprowadzany na licencji GNU - jest on całkowicie darmowy i dołączany jest do niego każdy kod źródłowy. Jeżeli znajdziesz jakiś błąd w jakimś programie (mało prawdopodobne) albo będziesz chciał przystosować program do swoich wymagań (bardziej prawdopodobne) - możesz dowolnie zmienić kod źródłowy. Jednak najmocniejszą stroną Linuxa jest obsługa sieci. Jest on w stanie obsługiwać AppleTalk, NFS, NIS, Samba (sieć wbudowana w Windows 95), IPX, AX.25, TCP/IP (możliwe że coś pominąłem). Teraz posłużę się pewnym testem: jaki komputer trzeba aby postawić serwer WWW obsługujący 100.000 załadowań dziennie i serwer e-mail dla 250 użytkowników używając Windows NT? Na pewno nie zejdzie poniżej silnego Pentium. Jeżeli zastosujesz Linuxa to wystarczy 486 DX4/100 lub słabe Pentium (90-100 MHz). Do tego Linux będzie obsługiwał takie rzeczy jak DNS, Telnet (którego odpowiednik pod Windows NT nie istnieje), timeserver i jeszcze inne. A i tak moc komputera nie będzie wykorzystywana w 100%. Linux posiada wiele dystrybucji - są to różne odmiany Linuxa różnych producentów. Do najpopularniejszych należy RedHat, Slackware oraz Debian. W polsce dużą popularność zdobył RedHat (zwłaszcza wersja 5.0 Hurricane dzięki umieszczeniu na CHIP CD). Na początek proponuję wszystkim RedHata - jest on najbardziej user friendly. Skąd go wziąć? Z CHIP CD (numer z lutego 98), ściągnąć przez FTP (odpada jeżeli nie posiada się łącza stałego) na przykład z http://sunsite.icm.edu.pl/pub/Linux albo z płyty dołączanej do czaspisma LinuxPlus. Czasopismo to jest dostępne przede wszystkim w EMPiKach. |
W tym odcinku to już chyba wszystko. Wszystkich chętnych zapraszam do korespondencji ze mną pod adresem marek.obuchowicz@elf.univ.waw.pl. Dla zainteresowanych podaję kilka ciekawych miejsc w sieci: news://pl.comp.os.linux http://www.linux.org http://www.redhat.com http://sunsite.icm.edu.pl/pub/Linux http://www.linux.org.pl http://www.linux.com.pl Marek Obuchowicz (P.S. Podczas przeredagowywania tego tekstu do HTML Win'95 zawiesił mi się 2 razy. Może jednak LINUX? -red. naczleny) |