Jakiś czas temu opisywałem jedynie program IrvanView jednak mnogość programów do przeglądania obrazków potrafi doprowadzić współczesnego człowieka o zawrót głowy. Każdy przecież ogląda zdjęcia "babuni" przeniesione na domowy komputer przy pomocy skanera, kamery czy pobrane z jej strony www.babunia.com
Dlatego postanowiłem przedstawić trzy programy mogące znacznie ułatwić to dzieło. Nie oceniam ich bo to należy do każdego z czytelników, przytaczam tylko przykłady użyteczności tego lub innego w różnych sytuacjach. Każdy z wymienionych programów, spełnia "inną" pod względem przydatności funkcję. Dwa z nich są wyprodukowane przez jedną firmę i w pełni odpłatne, jeden jest darmowy dla prywatnych użytkowników, ale czy lepszy? Ocenę zostawiam wam drodzy czytelnicy.
W dniu pisania artykułu wersja 3.02. Najmniejszy, i najmniej kłopotliwy z opisywanych programów. Nie wymaga instalacji ani skomplikowanej konfiguracji. W zasadzie program to jeden plik ( jak się go zuboży o informacje w plikach tekstowych).
Jest ergonomiczny w obsłudze, jego kompaktowa budowa pozwala na łatwy transport (dyskietka, CD) a to, że Można nim przeglądać następujące formaty graficzne:
ANI, BMP, CAM, CUR, CLP, DCX, DIB, EMF, ESP, G3, GIF (także animowane), ICL, ICO, IFF/LBM, JPG/ JPEG, LWF, PBM, PCD, PCX, PGM, PNG, PPM, PSD, RAS/SUN, RLE, TGA, TIF/TIFF, WMF, JPE, CPT,
przysparza mu wielu użytkowników. Posiada także dodatkowe zalety, odgrywa filmy w formatach:
AVI, MPG/MPEG, MOV,
oraz dźwięki:
AIF, AU/SND, MID/RMI, WAV.
Do zalet należy zaliczyć pełną integracje z systemem ( Windows95/98/NT ) działa on prawie niezauważalnie, uruchamia się kiedy zajdzie potrzeba. Posiada możliwość tworzenia list plików odtwarzanych automatycznie lub po wciśnięciu klawisza oraz kilka filtrów znanych z profesjonalnych pakietów jak Adobe Photoshop czy Corel Draw.
| I jeszcze jedno, są dwie wersje językowe tego narzędzia Angielska i Niemiecka a negocjuję nad stworzeniem naszej ojczystej.
Program można zassać ze strony autora
Irfan Skijana[www]
w obu wersjach i w różnych typach zapakowania, lub wersję zip z krajowego ftp.
Posiadam starą wersję PicaView,dlatego dane mogą być trochę inne. Podgląd obrazka uruchamia się po wciśnięciu prawego klawisza myszy, wtedy możemy zdecydować, czy przejrzeć powiększenie czy zrobić z obrazkiem coś innego. Jest najlepszy w bezpośrednim dostępie, odtwarza pliki:
BMP, DCX, GIF, IFF-ILBM, JPEG, PCX, Photo-CD, PIC, PNG, PSD, SGI, TGA, TIFF ,WMF,
jednak ubogi w opcje konfiguracyjne i dlatego łatwy w obsłudze.
Można sobie pobrać wersję shareware z serwera ftp .
Ta sama firma lecz bardziej skomplikowane narzędzie zbudowane z dwóch modułów Browsera i Viewera. Oba instalowane są jednocześnie i oba przydają się bardzo. Formaty obsługiwane przez program to:
BMP, DCX, EMF, GIF (także animowane), IFF, JPEG, KDC, PCD, PCX, PIC, PIX, PNG, PSD, SGI, TGA, TIFF ,WMF,
Lecz w obecnych czasach to chyba mało jak na takie narzędzie?
Ogólne wrażenie jest dobre, ale za takie pieniądze to można wybrać coś lepszego.
Mariusz Krupa
abbot@wirtual.pl
|