magazyn internetowy Wirtu@l!

Wirtu@l! w Internecie: http://wirtual.pl/
  ˇ Strona główna ˇ     ˇ Internet ˇ     ˇ Komputer ˇ     ˇ Telekomunikacja ˇ     ˇ Felietony ˇ  

 Reklama - Travel Poland
NAJTAŃSZA REKLAMA W WIRTUALU!




xDSL - TECHNOLOGIA JUTRA

    Modemy telefoniczne są dzisiaj najpowszechniejszym sposobem dostępu do sieci Internet. Najczęściej w Polsce stosowane są modemy analogowe, które osiągają ,,zawrotną'' prędkość - 56 kbps. Co prawda, w sprzedaży znajdują się również modemy cyfrowe, które umożliwiają komunikację nawet z prędkością 128 kbps, jednak cena i dostępność ISDN'u w Polsce jest, jak na razie, zaporowa.

Nie zdążyliśmy się jeszcze przyzwyczaić do tych technologii, a już możemy wykorzystywać kilkaset razy szybszą technologie xDSL. Niesie ona ze sobą obietnicę superszybkiego dostępu do Internetu o przepustowości nawet 8 Mbit/s. xDSL może działać w istniejących sieciach miedzianych przewodów, więc nie potrzebna jest przebudowa istniejącej sieci telefonicznej. Wykorzystana została technika przetwarzania sygnałów, umożliwiających dołączenie i ekstrakcję strumienia danych cyfrowych z łączy analogowych. Modemy xDSL nie mogą pracować w sieci komutowanej, jedynym akceptowanym połączeniem jest punkt-punkt, co wymaga najczęściej dzierżawy odpowiedniego łącza od operatora telekomunikacyjnego. Istnieją jednak specjalne filtry, które wydzielają pasmo 4 kHz dla telefonii. Oznacza to, że transmisja danych może odbywać się równocześnie z rozmową telefoniczną i zwalania użytkownika od konieczności posiadania osobnych linii.

    Wyróżniamy następujące rodzaje technologii xDSL:

  • o podwyższonej przepływności HDSL (High Digital Subscriber Line)

  • zintegrowana IDSL

  • asymetryczna ADSL (Asymetric DSL)

  • powszechna CDSL (Consumer DSL)

  • symetryczna SDSL (Symetric DSL)

  • adaptacyjna RADSL (Rate Adaptive DSL)

  • o wysokiej przepływności VDSL (Very High Speed DSL)

    xDSL jest wprost stworzony do użytku w Polsce, gdyż od komunikacji nie wymaga cyfrowej linii, która u nas jest problemem, nie potrzebuje również osobnej linii telefonicznej (ADSL), która również może okazać się problemem w niektórych regionach kraju. Przeszkodą może okazać się cena, która jednak i tak jest stosunkowo niewysoka w porównaniu do osiągów, a i ta na pewno spadnie ze wzrostem zainteresowania tą nową technologią. Niestety, na razie technologia xDSL przewyższa możliwości polskiej sieci, gdyż, na przykład, większość połączeń międzymiastowych w sieci TPNET zrealizowana łączami o przepustowości 2 Mbit/s, co okazuje się prędkością śmiesznie małą już przy kilku użytkownikach DSL'a (nie wspominając nawet o połączeniach międzynarodowych, które już teraz są strasznie zapchane). Podobne problemy występują również w innych krajach, w których dostawcy usług telekomunikacyjnych nie przewidzieli tak szybkiego rozwoju technologii przeznaczonej dla użytkowników końcowych, czyli abonentów. Miejmy nadzieję, że polscy operatorzy dostrzegą zbliżające się problemy i rozbudują swoje sieci. Jednak już teraz, również polscy, providerzy Internetu oferują dostęp do sieci (głownie ADSL i HDSL) na mniejszych prędkościach.

    W następnym numerze postaram się przedstawić bardziej szczegółowo poszczególne rodzaje DSLi stosowanych najczęściej w Polsce.

Łukasz Razmuk




 Reklama - Hi! WebMagazine
NAJTAŃSZA REKLAMA W WIRTUALU!


Internet taniej - można inaczej!

    W numerze 15 Magazynu Wirtu@l! Redakcja zainaugurowała cykl ,,Godne naśladowania - Internet taniej''. W pierwszym artykule tego cyklu przedstawiliśmy ofertę firmy MULTINET S.A., która jako provider udostępniła internautom opcję multinet-callback w kilku wariantach, dając możliwość nieograniczonego surfowania w Internecie za 300 zł miesięcznie przez 24 godz. na dobę z jednego nr telefonu. Dzisiaj pragniemy przedstawić Państwu konkurencyjną ofertę w stosunku do wyżej wymienionej, tym razem uruchomionej przez Regionalne Sieci Telekomunikacyjne EL-NET S.A. w Bydgoszczy, działające na terenie 6 województw. W ramach swojej oferty firma EL-NET S.A. proponuje swoim abonentom opcję usługi tzw. WITAMINĘ DOMOWĄ ,,D'' zawierającą: nieograniczony dostęp i korzystanie z internetu, bezpłatny dostęp do poczty elektronicznej, nieograniczony dostęp do wszystkich połączeń telefonicznych w strefie lokalnej (teren województwa), cały zestaw bezpłatnych usług dodatkowych. Miesięczny koszt Witaminy Domowej ,,D'' wynosi tylko 150 zł (za cały pakiet jak wyżej). Jest to jedyny rachunek jaki otrzymuje abonent za w/w usługi, za cały miesiąc dzwonienia w obszarze województwa, surfowanie w Internecie ,,ile dusza zapragnie'', za korzystanie z poczty elektronicznej, budzenie i inne usługi!!! Mamy sygnały od naszych Czytelników , że takich inicjatyw godnych naśladowania jest w Polsce coraz więcej. Podziw bierze - budzą się wszyscy providerzy i lokalni oraz regionalni operatorzy telekomunikacyjni potwierdzając naszą wcześniejszą tezę, że dostęp do internetu i inne usługi telekomunikacyjne mogą być tańsze, i to znacznie!!!

Przypominamy, że dostęp do Internetu przez TP S.A. przez okrągły miesiąc, w układzie 24 godziny na dobę, kosztowałby każdego z nas - Internautów ponad 3.400 zł (i to podobno się TP S.A. nie bardzo opłaca!). Tak - budzą się wszyscy tylko nie nasz ,,kochany'' monopolista - TP S.A. (vide felieton ,,Zbudzić Monopolistę!'' - nr 17 Magazynu Wirtu@l!), który, jak tak dalej pójdzie, chyba ,,obudzi się z ręką w nocniku''.

    Drodzy Czytelnicy! Redakcja Wirtuala czeka na Wasze opinie i sygnały w temacie ,,Internet taniej''. Najciekawsze inicjatywy operatorów telekomunikacyjnych i providerów internetu będziemy prezentować w cyklu ,,Godne naśladowania'' wierząc, że może to w jakiś sposób zbudzi naszą ,,kochaną'' TP S.A. oraz zdenerwuje (i oby tak się stało!) naszych polityków, reprezentujących przecież również nasz - Internautów interes. Po raz kolejny w imieniu Wszystkich internautów kłaniamy się Panu Ministrowi Łączności w Rządzie RP.

mgr Zbigniew Wróblewski
mgr Robert Wróblewski

P.S. Przypominamy: 1 grudnia 1998 w Polsce odbywa się protest wszystkich Internautów przeciwko drożyźnie, jaką stosuje TP S.A. za połączenia z Internetem. Pamiętajmy: w dniu tym, na znak protestu, NIE KORZYSTAMY z połączeń z Internetem przez nr dostępowy TP S.A. - 0-202122!!!




 Reklama  -  Studio QbA
NAJTAŃSZA REKLAMA W WIRTUALU!


IPv6 - czyżby (r)ewolucja?

    Coraz częściej słyszy się o jakichś rewolucjach internetowych, jednak z reguły ,,rewolucją'' okazuje się położenie nowego łącza czy jakiegoś istotnego serwera. Jednak, jeżeli któraś z aktualnie zachodzących zmian w Internecie zasługuje na takie miano, to mogą to być tylko prace nad protokołem IPv6. Co to w ogóle jest? Na pewno zdecydowana większość z Was się spotkała z określeniem IP (nieraz nazywane TCP/IP). Jest to protokół (,,język'') odpowiedzialny za komunikację komputerów w Internecie. Jednak nie każdy wie o tym, iż IP (pełna nazwa - IPv4) powstało kilkanaście lat temu i już od dawna przestaje wystarczać. Pewnie się spotkaliście z określeniami typu ,,sniffing'' lub ,,spoofing''. Określają one przestępstwa Internetowe, w kolejności: przechwytywanie oraz wysyłanie danych podszywając się pod kogoś. Bez wnikania w szczegóły techniczne, są to rzeczy niezbyt przyjemne, zwłaszcza dla administratorów sieci czy serwerów. Z czego one wynikają? Z braków w IPv4. To był jeden z powodów, dla których rozpoczęte zostały prace nad IPv5. Dlaczego piszę o IPv5 i IPv6? Na początku prac nad IPv5 ktoś się po prostu pomylił i w protokole wpisał IPv6. Zostało to przyjęte z wyraźną aprobatą, argumentując to faktem iż przejście z IPv4 na IPv6 będzie wielkim krokiem na przód. I faktycznie będzie.
Bezpieczeństwo to tylko jedna z zalet nowego protokołu. Inną jest fakt, iż numery IPv4 (każdy komputer w internecie potrzebuje taki numer do komunikacji z innymi maszynami)... zaczynają się kończyć. Teoretycznie takich numerów jest aż 2564, ale nie były one przyznawane zbyt racjonalnie i coraz bliżej do końca a jakoś niewiele osób, poza osobami piszącymi do brukowców artykuły o uzależnieniu od Internetu, będzie z tego zadowolona. Rozwiązaniem jest znowu IPv6 - tym razem liczba numerów wzrosła z 256 do potęgi 4 aż do 25616!

    Ale jak już wspomniałem zmiana IPv4 na v6 (przez niektórych nazywane IPng od IP - next generation) będzie rewolucją. Trzeba zwrócić uwagę na fakt, iż praktycznie KAŻDY program internetowy będzie musiał zostać przystosowany! Dla przeciętnego użytkownika znaczy to tylko instalację nowych programów, najczęściej z płytki pożyczonej od kolegi lub dołączonej do prasy komputerowej.

    A co to znaczy dla tak zwanych developerów, czyli osób zajmujących się rozwojem IPv6? To znaczy kilkaset zarwanych nocy. W tej chwili nie jest jeszcze dostępny pełen oficjalny opis IPng, co jednak nie przeszkadza w tworzeniu eksperymentalnej sieci opartej na tym protokole - 6bone. Ostatnio ,,moda'' na nowy ,,język komputerów'' dotarła także do Polski. Czym to zaowocowało? Wieloma serwerami wspierającymi IPv6. Głównym koordynatorem 6bone-pl (polskiej sieci opartej na nowym protokole) jest Rafał Maszkowski z ICM-u. Tam też stoi maszyna nazwana 6bone-gw.6bone.pl, która jest oficjalną ,,bramką'' 6bone-pl <=> 6bone.

    W tej chwili IPv6 jest używane między innymi w Warszawie, Krakowie, Toruniu oraz Szczecinie. Zwłaszcza to ostatnie miasto jest warte wspomnienia w tym artykule - tam właśnie prace są najbardziej zaawansowane. Całość rozpoczął kilka miesięcy temu Wojtek Ślusarczyk, który swoim zapałem zaraził mnie i jeszcze kilka innych osób. W tej chwili, na prywatnym sprzęcie, mamy postawione około 10 hostów, kilka serwerów WWW, FTP, e-mail oraz NEWS. Dzięki nowym technikom dynamicznego routingu, w momencie gdy jedno z łączy zacznie zawodzić, cały ruch automatycznie zostaje przełączony na inne - co zapewnia dużą bezawaryjność pracy. A co pozostaje szarym użytkownikom? Chyba tylko poczekać. Ale zapewniam, że jest na co!

Marek Obuchowicz

P.S. Kilka URL`i:

http://www.6bone.net - oficjalna strona 6bone
http://www.6bone.pl - polska strona 6bone
http://www.shadow.eu.org (serwer chodzi na IPv4 i IPv6) - serwis Szczecin Linux User Group, który administruje szczecińskimi maszynami IPv6
http://brave.shadow.eu.org/PLD (IPv4,v5) - strona Polskiej Dystrybucji Linuxa, pierwszej na świecie dystrybucji zawierającej wbudowane wsparcie dla IPv6




 Reklama  -  HomeNet
NAJTAŃSZA REKLAMA W WIRTUALU!


Protest przeciwko TP S.A.

    Przez kraje Europy przetacza się fala strajków przeciwko wysokim stawkom opłat za dostęp do Internetu. We wszystkich tych krajach duże poparcie dla akcji wyraziły elity polityczne, oraz media. Poparcie to w znacznym stopniu przyczyniło się do uświadomienia społeczeństwu tych krajów, jak wielkim dobrem jest Internet i jak ważnym jest, by dostęp do niego stał się powszechny. Również właśnie dzięki temu poparciu informacja o protestach dotarła do tak dużej liczby osób, co pozwoliło protestom urosnąć w siłę.
Nie koniec na tym. Przedstawiciele mediów i stronnictw politycznych tychże państw szukali kontaktu ze strajkującymi z sąsiednich krajów i przeprowadzali z nimi wywiady, oraz nieoficjalne rozmowy, informując następnie swoich rodaków, ze nie są samotni w walce o obniżkę cen. W tej sytuacji dziwi fakt, iż nasze rodzime elity polityczne, telewizja, oraz wszelkie inne media nie wykazują odpowiedniego zainteresowania wyżej wymienionym protestem.
Komitet protestacyjny stara się rozpowszechnić informację o strajku od miesiąca. Posługując się dostępnymi nam środkami zdołaliśmy dotrzeć do pewnej grupy osób. Dzięki poparciu redakcji niektórych gazet i stacji radiowych, udało się dotrzeć do kolejnej grupy. Niestety bez silnego poparcia ze strony najpowszechniejszego medium, jakim jest telewizja, oraz szerszego poparcia ze strony wszelkich innych mediów, planowany na 1 grudnia pierwszy etap strajku może się nie udać.

    Jednym z żądań nakładanych na telewizje, stacje radiowe i gazety, jest informowanie o ważnych wydarzeniach, promowanie kultury, oraz wspomaganie jej rozwoju. Cóż może być bardziej zgodne z tymi zadaniami, jeśli nie protest mający na celu upowszechnienie dostępu do Internetu? Czyż poparcie tego protestu nie leży w interesie nas wszystkich? Czy w interesie polityków, nie leży dbałość o ochronę interesów swoich wyborców?
Prosimy was, o wspomożenie nas w tej akcji. Przy waszym poparciu może uda się osiągnąć zakładany cel. Może uda się dorównać Czechom, którzy przy pomocy gazet, telewizji, radia, itd. nakłonili aż 100 tys. osób do wzięcia udziału w proteście. Biorąc pod uwagę różnicę w liczbie ludności naszych krajów, w naszym przypadku odpowiednią cyfrą byłoby 400 tys. protestujących.
Prosimy o wasze poparcie, bowiem bez niego tenże protest, tak jak wiele wcześniejszych, utraci wszelkie szansę na powodzenie i dołączy do długiej listy przegranych bitew z naszym rodzimym telekomunikacyjnym monopolistą.

    Na podstawie docierających do nas listów, mamy prawo wysnuć wniosek, iż kwestia rozwiązania sprawy wysokich opłat i niedoskonałej jakości usług świadczonych przez naszego telekomunikacyjnego monopolistę, staje się coraz bardziej pilna. Głosów nawołujących do logicznego i spokojnego omówienia tej sprawy jest coraz mniej, natomiast rosną w sile frakcje opowiadające się za niemal terrorystycznym atakiem na TP S.A..
Propozycje blokowania central, zgłaszania masowych reklamacji, przerywania kabli, a nawet podpalania budynków telekomunikacji są już na porządku dziennym. Nie warto nawet wspominać o proponowanych, przez niektórych, metodach walki, które miałyby być użyte, w przypadku wyłączenia przez TP S.A. ,,bezpłatnego'' numeru dostępowego 0202122. Rysujący się w tych propozycjach obraz, przypomina znane z II WŚ opisy partyzantki, dalekie od usilnie forsowanego przez nas kulturalnego poszukiwania rozwiązania omawianego problemu.

    Mimo naszego pragnienia pozostania przy demokratycznych i legalnych sposobach dialogu, w pełni rozumiemy postawę tych ludzi. Sytuacja polskiego internauty bardziej przypomina, w swej groteskowości, świat z niektórych Orwell'owskich książek, niż normalne życie. Wystarczy powiedzieć, że klienci, ba!, nawet pracownicy TP S.A.., boją się wyrazić swoje oficjalne poparcie dla protestu, prosząc o zachowanie w tajemnicy ich danych personalnych, w obawie przed ewentualnymi konsekwencjami. Czy to normalne, że klient, bądź pracownik, boi się sprzeciwić swojej firmie? Czy to normalne, że firma nie wyraża żadnego zainteresowania wobec roszczeń tysięcy niezadowolonych klientów? W normalnej sytuacji moglibyśmy przejść do innej firmy telekomunikacyjnej, lecz sytuacja nie jest normalna. TP S.A. nadal utrzymuje faktyczny monopol na zasięg regionalny, a także prawny na zasięg międzymiastowy i międzynarodowy, oraz, co najważniejsze, utrzymuje monopol w kwestii ustalania wysokości opłat za dostęp do większości usług teleinformatycznych.

    Źródłem tak wielkiej frustracji bardziej uświadomionych internautow są także różnice pomiędzy ofertami rodzimych dostawców Internetu, a ofertami dostawców z krajów sąsiednich czy też tych zza oceanu. U nas miesięczny dostęp przez 24h/dobę kosztuje około 3200 zł, w przypadku połączenia modemowego. Za granicą opłata ta nie przekracza 150 zł miesięcznie, za 24h dostęp również przy użyciu modemu. My proponujemy rozwiązanie pośrednie, kompromisowe.

Prosimy o zapoznanie się z postulatami umieszczonymi na stronie strajku (http://besu.ch/protest). Jesteśmy pewni, że po ich lekturze przekonacie się państwo o naszym logicznym podejściu do tematu i chęci podjęcia konstruktywnej dyskusji. Zdajemy sobie sprawę z tego, iż osiągniecie stanu istniejącego obecnie np. w USA, nie jest chwilowo możliwe z powodów technicznych (już 5 lat intensywnie modernizowany, lecz o dziwo ciągle przestarzały, sprzęt TP S.A.), jednakże proponowane przez nas zmiany są możliwe do wprowadzenia jedynie niewielkim nakładem kosztów. Oczywiście najlepszym rozwiązaniem byłoby całkowite zniesienie monopolu TP S.A. (w tym również na połączenia międzynarodowe), lecz jak wynika z wypowiedzi przedstawicieli poszczególnych klubów poselskich, ten wariant w ogóle nie może być brany pod uwagę. W przypadku braku konkurencji, jedynym sposobem zmuszenia firmy do wysłuchania głosów niezadowolonych klientów jest strajk, do którego przeprowadzenia tak usilnie dążymy.

Obniżenie stawek dostępu i zryczałtowanie opłat za połączenia z tpnet, oraz prywatnymi dostawcami, przyczyniłoby się do lawinowego wzrostu polskiej sieci. Na każdego dzisiejszego internaute (około 1 mln) przypada czterech ludzi, którzy kupiliby modem, gdyby nie wysokie koszta jego użytkowania. Taki przyrost użytkowników pozwoliłby zwiększyć ilość internautow do około 4 mln, a to z kolei spowodowałoby rozwój sektora gospodarczego związanego z usługami on-line. Tylko w pierwszej chwili obniżenie stawek oznaczałoby mniejszy zysk dla dostawców, bowiem w krótkim czasie nastąpiłby jego powrót do wcześniejszych zakresów, a nawet zwiększyłby się. Wypracowany byłby nie przez drakońskie opłaty, lecz przez ilość korzystających z internetowych usług. Przy proponowanych postulatach zwrot kosztów inwestycji na rozwój obecnej sieci nastąpiłby w ciągu jednego roku, jeśli nie wcześniej.

Bartosz Frankowski



 Reklama - Travel Poland
NAJTAŃSZA REKLAMA W WIRTUALU!



Strona miesiąca


 
Książki.Pl

Wielbiciele dobrej książki cieszcie się! Na stronie: kalendarium wystaw, nowości wydawnicze, recenzje bestsellerow, jak również informacje o literackiej nagrodzie nobla. Linki do bibliotek, czytelenia i wiele innych. Czytelnik bez tej strony jest jak ryba bez wody. A tak ku informacji - strona znalazła się na 9 miejscu rankingu Gazety Wyborczej ,,11 najlepszych polskich stron''.

 



 Reklama  -  Studio QbA
NAJTAŃSZA REKLAMA W WIRTUALU!



Super Serwis


 
Soccer

Co tu dużo mówić... Strona, którą każdy kibic powinien zobaczyć. Jest tam praktycznie wszystko. Oprawa graficzna uprzyjemnia nam długie zwiedzanie tego obszernego serwisu. Warto wspomnieć, że w redagowanie go wplątały się redakcje sportowe stacji telewizyjnych. Obejrzyjcie to. Naprwadę warto ;-)

Planeta

Może serwis mało orginalny, ale wart zaglądnięcia. Tematyka serwisu nie różni się zbytnio od Sonik.Netu czy WP, zdecydowanie różni się za to szata graficzna. Poza tym serwis działa wręcz ultraszybko, w przeciwieństwie do innych, bardziej komercyjnych. Poza tym, nie jesteśmy jedyną redakcją, która nagrodziła Serwis Planeta.

 



 Reklama  -  Hi! WebMagazine
NAJTAŃSZA REKLAMA W WIRTUALU!


Karta Rabatowa magazynu Wirtu@l!

      Chcielibyśmy, aby internauci częściej korzystali z zakupów w Internecie. Pomimo tego, że są wygodne i tanie, postaraliśmy się, aby każdy z prenumeratorów Magazynu Wirtual otrzymywał zniżkę przy zakupach. Stworzyliśmy pierwszą w Polsce Internetową Karte Rabatową! Sklepy, które przystąpiły do programu, jak już pisaliśmy, oferują znaczne obniżki cen. Często jest to 5-10%. Więcej informacji oraz aktualna lista sklepów na stronie: http://wirtual.pl/karta. Zapraszamy wszystkie sklepy do dołączenia do naszej akcji!


Nazwa sklepuRabat
Supermarket.Nom.Plobniżka na wszelkie artykuły z działu KOMPUTERY w wysokości 5%
Setkakomputery i akcesoria - taniej o 2%
Media 985% na wszystkie artykuły (książki i ceramika)
NetBook5% (bez kosztów wysyłki) (książki,multimedia,programy)
Market20003% na sprzęt AGD, RTV, komputery
Inkpol4% lub na zakupy powyzej 200 zł - 5% (nie dotyczy kosztow wysyłki) (tusz do drukarek)
Stickertaniej o 3% (komputery multimedialne, tusz do drukarek)
Canpol4% zniżki na wszystkie typy kont WWW
Supermarket5% rabat na wszystkie produkty z magazynu OPROGRAMOWANIE
Kompel5% rabatu (autoalarmy i centralne zamki)
Combit3% na KOMPUTERY; 5% na kasy fiskalne
Linkksięgarnia internetowa - 3% na książki
Lorx5% rabatu na wycinanie folii
SuperNETRabat na konta e-mail i www



  ˇ Strona główna ˇ     ˇ Internet ˇ     ˇ Komputer ˇ     ˇ Telekomunikacja ˇ     ˇ Felietony ˇ