Polskie niekomercyjne serwisy o cyfrowej telewizji satelitarnej w internecie.
Szanowni Czytelnicy!
Spełniając liczne prośby Czytelników Wirtuala przedstawiamy
poniżej garść informacji o polskich niekomercyjnych serwisach internetowych
traktujących o cyfrowej telewizji
satelitarnej:
- "Cyfrowa Telewizja Satelitarna" - http://sat-digital-tv.provider.pl/ Serwis
w wersji polskiej i angielskiej
prowadzony przy czynnym współudziale autorów niniejszego
artykułu-zawiera prawie wszystko o cyfrowej telewizji
satelitarnej, wykazy cyfrowej TV i cyfrowego radia
free z całej orbity, o sprzęcie i jego oprogramowaniu
oraz stwarza możliwość subskrypcji pierwszej polskiej
listy dyskusyjnej SAT-DIGITAL-TV na temat cts.
Twórcy serwisu stworzyli tez polski kanał IRC #sat-digital-tv o tematyce
cts. Serwis jest systematycznie aktualizowany i licznie odwiedzany przez
internautów z
całego świata. Ostatnio /od 2.02.99/ w stałej współpracy
z autorami serwisu - Telegazeta TVP 2 uruchomiła stronę
460 pod nazwą TERAZ CYFRA. W najbliższym czasie edycja
tej strony zostanie również uruchomiona w Telegazecie
TV Polonia z przeznaczeniem szczególnie dla Polonusów
mieszkających poza granicami starego kraju.
- "Serwis Mar-Digital"- http://www.mar-digital.com.pl/
Serwis w wersji polskiej prowadzonej przez znanego z
TV SAT Magazynu pioniera tematyki satelitarnej w Polsce
Pana Zdzisława Marchewkę. Serwis zawiera bogaty materiał na temat cyfrowej
telewizji satelitarnej, sprzętu, oprogramowania a autor często udostępnia
również wyniki i omówienia testów odbiorników MPEG-2. Site jest
systematycznie aktualizowane. Autor ostatnio udostępnił
tzw. Forum Czytelników cieszące się dużą popularnością
wśród odwiedzających ten serwis. Serwis czesto jest odwiedzany przez
internautów z Polski ale i również
gości z zagranicy.
|
- "Serwis o tv sat"- http://tvsat.atcom.net.pl/
Serwis prowadzony przez Pana Jacka Dojnikowskiego -
zawiera sporo wiadomości o tv sat w ogóle w tym też wiele
informacji o cyfrowej telewizji satelitarnej.
Autor serwisu stworzył a także administruje listą
dyskusyjną o nazwie "CYFRA" poświęconą głównie
problematyce związanej z funkcjonowaniem /choć nie tylko/
pakietów cyfrowych Wizja TV i Cyfra+. Serwis posiada
bogata szatę graficzną i sporo wiadomości tak dla
początkujących jak i bardziej zaawansowanych użytkowników
sprzętu satelitarnego. Serwis głównie odwiedzany przez
internautów z Polski chociaż nie tylko.
- "Serwis - TVMANIA" - http://tvmania.strefa.com/
Jest to doskonały polski site na temat dekodowania
programów satelitarnych przy użyciu komputerów i korzystania z może jeszcze
niepełnego internetu ale za to już z satelity. Serwis aczkolwiek nie
bezpośrednio dotyczący cyfrowej telewizji satelitarnej - to tak
interesujący, że gorąco go polecamy do odwiedzin.
Szanowni Państwo!
Przedstawiliśmy powyżej zaledwie tylko część niekomercyjnych serwisów
traktujących o cyfrowej telewizji
satelitarnej. Mamy świadomość, ze tych serwisów jest więcej
ale część z nich pojawia się na krótko i znika a część
z nich jest jednak na etapie tzw. konstrukcji i poza
stroną tytułową niewiele można w nich znaleźć. Te które
dzisiaj staraliśmy się Państwu przybliżyć mają już
określony staż w sieci oraz stosunkowo rozbudowaną strukturę i bogatą,
wierną rzeszę odwiedzających.
Mamy również świadomość, że oprócz serwisów niekomercyjnych
- istnieje w sieci również sporo serwisów komercyjnych
prowadzonych przez Firmy RTV-SAT oraz nadawców satelitarnych, którzy jednak
mają dużo większe możliwości z dotarciem do internautów i dlatego ich tutaj
prezentacja
byłaby swoistą reklamą czego czynić nie chcemy.
Zbigniew Wróblewski
Robert Wroblewski
|
NAJTAŃSZA REKLAMA W WIRTUALU!
Telefonem w świat - też taniej!
Szanowni Czytelnicy!
W ostatnich kilku wydaniach Wirtuala pisaliśmy sporo
na temat tańszego dostępu do Internetu i tańszych rozmów lokalnych
oferowanych przez licznych providerów internetu
oraz lokalnych czy też regionalnych operatorów sieci
telekomunikacyjnych. Artykuły te wywołały bardzo duży
rezonans wśród naszych czytelników.
Serdecznie dziękujemy za żywiołowe kontakty z autorami
cyklu "Internet taniej", "Internet inaczej" ale
z przykrością informujemy, że nie jesteśmy w stanie
podawać na każdy post informacji dotyczących dokładnych
adresów lokalnych providerów czy też operatorów sieci
telekomunikacyjnych z całego kraju, którzy oferują tańszy dostęp do
internetu. Polecamy zainteresowanym lekturę
krążka załączonego do Magazynu Internetowego www. -
http://www-mag.com.pl/, gdzie zamieszczono spis
polskich providerów internetu lub też skorzystać z
wyszukiwarki np. Polski Infoseek, gdzie po wpisaniu
hasła: "callback" lub też "providerzy internetu" można
uzyskać wiele ciekawych adresów. W wielu przypadkach
należy przejrzeć tylko ogłoszenia w prasie lokalnej.
W dzisiejszym artykule przedstawiamy garść informacji
na temat kolejnej oferty podejmującej próbę łamania
dotychczasowego monopolu Telekomunikacji Polskiej S.A.
w zakresie telefonicznych połączeń międzynarodowych.
Ciekawą i znacznie tańszą od TP S.A. przedstawia
Firma PHU BAMAAR z Skarżyska-Kamiennej - http://www.bamaar.tom.pl/, której
serwis udostępnia zainteresowanym wszystkie niezbędne szczegóły. W ogólnym zatem zakresie można powiedzieć, że usługa
ta funkcjonuje podobnie jak system callback, tylko, że
korzystanie w tym konkretnym przypadku z połączeń
międzynarodowych jest jednak prostsze niż z systemu
callback przy dostępie do internetu.
|
Ważne jest to,
że połączenia te w zależności od kraju są tańsze nawet do
64% niż przez TP S.A. Podkreślić trzeba, ze w tym przypadku
te tańsze połączenia międzynarodowe można uzyskać bez żadnej inwestycji i
nie wnosi się żadnych opłat wstępnych
i abonamentowych. Można w tym zakresie używać telefon
stacjonarny i komórkowy. Podkreślenia również wymagają
funkcje, z których może korzystać każdy użytkownik
systemu:
- zmiana numeru pod który system oddzwania
- zmiana numeru wewnętrznego przy korzystaniu z centralek telefonicznych w
zakładach i instytucjach
- automatyczne wybieranie numeru ostatnio wybranego
- można zrealizować następne połączenie międzynarodowe
bez rozłączania z systemem
Wszystkie niezbędne szczegóły zainteresowani znajdą
w serwisie, którego adres podaliśmy już wyżej a w razie
wątpliwości można nawiązać kontakt pocztą elektroniczną -
adres: office@bamaar.tom.pl
Szanowni Państwo!
Pierwsza jaskółka wiosny nie czyni... ale wyżej
przedstawiony przykład ilustruje, że również w Polsce
na rynku połączeń międzynarodowych otwierają się przed
nami dotychczasowymi klientami wszechpotężnej TP S.A.
nowe możliwości. Oby takich ofert przybywało czego
Czytelnikom Wirtuala i sobie życzą:
Zbigniew Wróblewski
Robert Wróblewski
|
NAJTAŃSZA REKLAMA W WIRTUALU!
Statystyki telekomunikacji
O TP S.A. pisaliśmy już niejednokrotnie, bodajże od ponad pół roku nie ma wydania Wirtuala, w którym nie było by nic o protestach internautów. Ale najlepiej o stanie rzeczy świadczą statystyki. Ostatnie podniesienie cen było "dostosowaniem ich do cen europejskich". Jednakże fakty wskazują na co innego. Oto opłaty za korzystanie z internet w innych krajach świata (przy korzystaniu z najtańszych dostępnych rozwiązań). Ceny podano w EURO (koszt za 1 godzinę połączenia).
- USA 0 *
- CANADA 0 *
- NEW ZELAND 0 *
- RUSSIA 0 *
- BRASILE 0,001
- HONG KONG 0,01
- INDIA 0,02
- AUSTRALIA 0,14
- SINGAPORE 0,22
- ISRAEL 0,26
- CROATIA 0,27
- HANGARY 0,31
- FINLAND 0,33
- SLOVENIA 0,34
- HOLLAND 0,35
- GREECE 0,35
- PORTUGAL 0,40
- ITALY 0,48 **
- SWITZERLAND 0,62
- ISLAND 0,63
|
- SPAIN 0,66
- ITALY 0,71
- FRANCE 0,75
- AUSTRIA 0,78
- SWEEDEN 0,78
- BELGIUM 0,81
- GERMANY 0,92
- UK 1,00
- NORVEY 1,02
- POLAND 1,03
- DENMARC 1,05
- CZECH REPUBLIC 1,18
- JAPAN 1,54
- ROMANIA 1,75
*WITH FLAT 24/24 TARIFF
**WITH DISCOUNT
Jak widać najtańsza to nasza TPSA nie jest. Przy naszej tragicznej jakości łącz można wręcz stwierdzić, iż jest najdroższa. Pewien mieszkaniec Przasznysza "odgraża" się podaniem TP S.A. do sądu, ale o tym najprędzej w następnym numerze, gdy sprawa zacznie się chociaż wyjaśniać.
O tańszy internet walczą nawet w Chinach - niestety, nie wiemy, na ile jest to
inicjatywa oddolna, a na ile propagandowa.
Na podstawie biuletynu wydawanego przez Bartosza Frankowskiego (bjaf@bigfoot.com) i źródeł własnych.
Maciej Chmiel
z-ca red. nacz.
|
NAJTAŃSZA REKLAMA W WIRTUALU!
Internet... drożej!
Tak, tak-drożej Szanowni Internauci. Gdzie? Ano w Telekomunikacji Polskiej
S.A. Na nic zdały się jak na razie liczne protesty i akcje podejmowane przez
internautów z całej Polski. Nasz w dalszym ciągu dzięki naszym kochanym
politykom Wielki Monopolista - TP S.A. aby nas nie rozpieszczać z Nowym
Rokiem 1999 podniósł ceny opłat za połączenia lokalne a tym samym przecież
za dostęp do internetu. Surfujemy teraz przez numer dostępowy 0-202122
dokładnie za 5zł i 12gr za jedną godz. pobytu w sieci. Zapowiadane kiedyś
przez TP S.A. wprowadzenie zryczałtowanych opłat za dostęp do internetu
pozostaje nadal w sferze pobożnych życzeń. Koronnym teraz argumentem dla TP
S.A. stało się omawiane na łamach Wirtuala słynne orzeczenie byłego Urzędu
Antymonopolowego, który też jak na ironię i na przekór błaganiom naszych
internautów przyszedł na "pomoc" TP S.A., wszystkim operatorom
telekomunikacyjnym - tylko nie nam konsumentom!{od takiego sojusznika broń
nas Panie Boże!} Wielka rzesza polskich internautów zastanawia się teraz kto
lub co może nam surferom jeszcze pomóc? Do polityków-parlamentarzystów jakoś
nie bardzo przemawia fakt, że internet to również dobro kultury chociaż
|
chętnie tymi słowami się posługiwali w związku z oddaniem w Polsce prawie
2500 pracowni internetowych przy szkołach podstawowych.
Wyłoniona przez
Komisję Transportu i Łączności Sejmu RP specjalna podkomisja, która miała
się na serio zająć problematyką
internetu i internautów zdążyła co prawda odbyć jedno posiedzenie, którego
efekty mówiąc delikatnie okazały się
żadne. Jeden z znajomych internautów w rozmowie z nami rzucił propozycję aby
internauci wzorem polskich chłopów
wszczęli na znak protestu ... blokady dróg. My mamy inną propozycję.
Może tak polscy internauci stworzyliby poprzez internet ruch społeczny, który
mógłby aktywnie włączyć się w kampanię wyborczą do Parlamentu za 2.5 roku
... A może właśnie ten fakt należałoby już teraz uświadomić naszym obecnym
parlamentarzystom, którzy zapewne o nas internautach-wyborcach przypomną
sobie znów krótko przed wyborami... A może to my internauci-wyborcy
powinniśmy już teraz to przemyśleć... Udanych i wielce pożytecznych
refleksji Wam Drodzy Czytelnicy i sobie życzą:
Zbigniew Wróblewski
Robert Wróblewski
|
Trzy dni robocze
No, ładnie. Nie powiem. A co mam zresztą powiedzieć, kiedy mam
głucho w słuchawce od telefonu stacjonarnego? Ano właśnie. Jeden z
robotników w Tepsie rąbnął ostrzem łopaty kabel. I co z tego? Ano to, że
według Centralnego Biura Napraw takie uszkodzenie naprawia się w... trzy
dni. Oby tylko. Ale zacznijmy od początku.
Półtora roku temu sprowadziliśmy się z rodziną do małego
miasteczka tuż pod innym, znacznie większym. Pozwoliło nam na to zajęcie
dość dobrej pracy przez Matkę. Dzięki temu postawiliśmy własnego
"szeregowca" i... pozostał problem tego, że ja bardzo lubiłem Internet, a
w nowym mieszkaniu nie było telefonu. Firma budowlana nic sobie z tego nie
robiła, że zapłaciliśmy 4,000 zeta za "opcję telefon" -- ich interesował
ten szmal i to, że mają go za nic, bo telefonów nie będzie.
Na szczęście Matka, jako dziennikarz, miała "wtyki" w telekomunie.
Po półrocznych zabiegach udało się załatwić dla całego osiedla (gdzie
mieszka ok. 600 osób) całe... 6 numerów telefonicznych! Pięć było
zawdzięczane urządzeniom do cudownego mnożenia linii, PCMkom. Reszta,
czyli jedno -- to kilkukilometrowy kabel z centrali w mieście, który
często umożliwia niechciane telekonferencje (tzw. "przesłuchy") -- dzięki
nim rozmawiam w czetry osoby na raz! I to całkiem przypadkowe! Jak się
zaczynamy bluzgać (ci rozmówcy strasznie małą mają tolerancję na to, że
ktoś sobie żartuje "że na ich koszt dzwoni", co patrząc z perspektywy
czasu i tak jest średnio śmieszne), to robi się ciekawie. Pikanterii
sprawie dodaje fakt, że aby przerwać taką rozmowę, wszyscy muszą odłożyć
słuchawki i odczekać min. 3 minuty. Fantastyczne.
|
No, dobrze. Rok trwała taka sytuacja, pod koniec okazało się, że
można dorzucić jeszcze 50 munerów. Super. Tyle, że przy zakładaniu rąbnęli
nam naszą linię...
Naprawa miała potrwać trzy dni. Robocze. Był piątek, więc mieliśmy
szanse mieć telefon po tygodniu. fantastycznie -- tydzień, 7 dni po 1 mb
poczty = 7mb na jeden raz i przy zanikającym połąćzaniu z dość wolnym
serwerem pocztowym. Trzy godziny ściągania równałoby się około 14 zeta za
połączenie. A TPSA obiecała nam ulgę za uszkodzenie, ale... w
jedeastozłotowym abonamencie! 7/31 razy 13 złotych to jest... niech
policzę... trzy złote? Dwa złote? Za tydzień bez telefonu?! Zgroza jakaś!
Potem się zaczęło: "Państwa telefon zostanie najwsześniej włączony
pod koniec lutego" (wszelkie rozmowy prowadzone z telefonów komórkowych,
już z niecierpliwością oczekuję koperty od Operatora :[). Na szczęście
kontakty Matki zadziałały i telefon wrócił po dwóch... dniach!
Co to była za radość... tego się nie da opisać. Bo i nie trzeba,
chyba łatwo to sobie wyobrazić.
Powstaje tylko jedno pytanie: czy będąc statystycznym Janem
Kowalskim, musiałbym czekać cały miesiąc na załatwienie sprawy? Niestety,
z praktyk TPSA wygląda, że tak. A szkoda, bo przecież "nasz klient, nasz
pan". Ale nie klient telekomucha.
Michał 'CeFeK' Cegła I
Autor współpracuje z: "Wirtu@l"em, "Reset"em, "Machiną" oraz "Twoją KOMÓRKĄ".
|
NAJTAŃSZA REKLAMA W WIRTUALU!
|